czwartek, 31 października 2013

Nasi Święci balują w Niebie...

Zawsze lubiłam Wszystkich Świętych. Lubię ten czas zadumy i wspomnień o bliskich, którzy już odeszli. Lubię blask tysięcy światełek rozświetlających listopadową noc i mówiących: "Jesteśmy, myślimy, pamiętamy..."

Od dwóch lat, ten dzień stał się jeszcze ważniejszy. To święto naszego Kropka i Aniołkowej Bandy. Bo jesteśmy rodzicami Małych Świętych...

Pamiętam słowa księdza na pogrzebie Kubusia: Przyjęło się nazywać zmarłe dzieci Aniołami, ale One Aniołami nie są. Pan Bóg postawił Je jeszcze wyżej... One są waszymi Świętymi... Możecie być dumni, bo jesteście rodzicami Świętego..."



Jutro, nasze Dzieci, z radością będa tańczyć na niebieskich łąkach i z uśmiechem podśpiewywać: "Jestem Świętym..."


Aniołkowa Bando... pamiętamy [*]


6 komentarzy:

  1. Najprawdziwsi z prawdziwych Święci naszych czasów! (*)(*)(*)
    I niech sypie się złoty kurz!

    OdpowiedzUsuń
  2. [*][*][*][*] Dla całej Aniołkowej Bandy!
    Sylwuś zapal proszę w moim imieniu jutro Kropkowi jedno swiatełko...

    OdpowiedzUsuń
  3. (*) dla naszych maluszków
    Wiola

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla moich Anioleczków i całej Aniołkowej Bandy (*)(*)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...bo jesteśmy rodzicami Świętych
    już słychać ten taneczny tupot małych stóp...
    (*)(*)(*)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swiatelka pamięci dla Anioleczkow ukochanych (*)(*)(*)
    Mama Anioleczka Natalki

    OdpowiedzUsuń