Jest wśród nas, Aniołkowych Mam, Ewcia - Bibiana (zwana przez ogół forumowiczek po prostu Bibi). Chociaż wszystkie Aniołkowe Mamy są wyjątkowe, to właśnie Bibiankę upodobała sobie nasza Aniołkowa Banda :-)
Ciocia Bibi miewa niesamowite sny z naszymi Aniołkami w roli głównej. To najcześciej właśnie Jej śnią się radosne i uśmiechnięte.
Dzisiaj na przykład był sen z Wojtusiem i Michałkiem :-)
"A Wojtuś był u mnie w nocy, ale z niego fajny chłopczyk i taki wesoły i ruchliwy wszędzie go pełno, jeździł na rowerku biegowym ( nie wiedziałam, że mają je w Niebie) jeździł jak szalony i cały czas wołał Michałka od Marki. Jak Michałek z nim jeździł to nagle zjawiła się cała Aniołkowa Banda... Jej.. ile tych rowerków biegowych było.. Stałam i patrzyłam jak mi przed oczami śmigają. Nigdzie Filipka nie widziałam, ale musiał się ścigać, więc nie dziwie się, że nie miał czasu z mamą pogadać. A Wojtuś i Michałek na bardzo szczęśliwych wyglądali...."
Mój Kropek we śnie Bibianki mógł mnie zabrać na kilka godzin w podróż do nieba. W odwiedziny do Cioci przyszedł też Karolek - synek Gosi. Z uśmiechem wszystkie się zastanawiamy dlaczego Filipek - synek Bibi, we śnie każe nazywać się osobistej mamie Wiewiórem :-)
Każdego dnia z niecierpliwością czekamy na "senną relację" co się dzieje z naszymi Dziećmi, bo sny Bibianki powodują, że na naszych twarzach pojawia się uśmiech.
Tak, sny Bibi są bezcenne. Tak wiele dla mnie znaczą.
OdpowiedzUsuńWiola