poniedziałek, 23 grudnia 2013

Świątecznie

Nie będzie w tym poście "Kolędy dla nieobecnych", trochę na przekór ogromnej tęsknocie... Przecież wierzę, że Kubuś będzie z Nami. To nic, że nasze oczy Go nie zobaczą - serce będzie widziało. Wierzę, że jutro zasiądzie przy stole Wigilijnym a potem z uśmiechem będzie śpiewał kolędy.

Wierzę, że będzie, bo jeśli się kogoś kocha, ten ktoś nigdy nie znika...


****************************

Kochani,
Życzymy wszystkim miłości, radości i spokoju
Pamiętajcie, że
"każdy z nas ma na tyle dużą dłoń, 
że może z niej uczynić Betlejem,
każdy z nas ma na tyle ciepłe serce, 
że może przyjąć nowo narodzoną Miłość
do tego wystarczy tylko wiara i nadzieja, 
a miłość przyjdzie sama"

Sylwia z Rafałem i Igorem 
oraz Kropkiem przesyłającym Wam życzenia z Aniołkowa


1 komentarz: