wtorek, 19 maja 2015

Kaśka, Kasia, Kasiula [*]

Są takie momenty w życiu, kiedy nie wie się jak ubrać myśli w słowa. Dzisiaj jest jeden z takich dni...

Mimo, że od otrzymania tej wiadomości minęło kilka godzin, wciąż nie wierzę, a może nie chce wierzyć, że niespodziewanie odeszła Osoba bliska mojemu sercu... Jedna z tych szczególnych Dziewczyn, które wspierały mnie w najtrudniejszych chwilach mojego życia...  Kasia, Kaśka, Kasiula... Cudowna Mama, Niezwykła Kobieta, zawsze uśmiechnięta mimo przeciwności losu...

Kasiu nie potrafię o Tobie pisać w czasie przeszłym... przecież zaledwie przedwczoraj wspominałam nasze spotkanie u Agaty... przecież zaledwie kilkanaście dni temu "lajkowałyśmy" swoje wpisy... przecież niecały miesiąc temu chwaliłaś się, że po raz kolejny zostaniesz mamą... Nie potrafię napisać; żegnaj... Nie potrafię odnaleźć sensu w bezsensie... Przecież to nie tak miało być...

Ciągle łudzę się nadzieją, że to wyjątkowo głupi żart, a Ty za moment pojawisz się z tekstem: "Dziewczęta, ale Was ożartowałam"...

Dziękuję Ci kochana za wszystkie ciepłe słowa, za nieprzespane noce, kiedy uaktywniał się nasz klan Matek - czasami - Wariatek, za każdą minutę śmiechu... Za to, że miałam zaszczyt Cię poznać...

Myślami jestem z Twoimi mężczyznami... a Ty na zawsze pozostaniesz w moim, w  naszych sercach [*]


1 komentarz:

  1. Ogromna tragedia :(
    (*)

    Piękny wzruszający filmik..
    przytulam

    OdpowiedzUsuń