Strony

środa, 18 września 2013

Kubusiowe opowieści - Jesień

Na Ziemi robiło się coraz bardziej szaro i ponuro, a dni stawały się coraz krótsze. Nawet słońce było lekko zaspane i z trudem przebijało się przez ciężkie, deszczowe chmury.

Aniołkowa Banda siedziała na niebieskiej chmurce i gorąco nad czymś dyskutowała:
-Szaro się jakoś na Ziemi zrobiło, a u nas jest tak pieknie i kolorowo.
- I nasze mamy znowu się smucą, że jesień się zbliża.
- A przecież jesień też może być kolorowa.
- A nie możemy pokolorować jesieni? - zapytał sie mały Filipek - Jak mieszkałem na Ziemi, to razem z moją mamą kolorowałem kredkami...

-Filipku, ponieważ wiesz wszystko o kolorowaniu, to dzisiaj będziesz nami dowodził - zadecydowały Aniołki.
- Ale my przecież nie mamy kredek- zmartwionym głosem powiedział Kubuś.
- Przecież jesteśmy Aniołkami i kredki nam niepotrzebne - odpowiedział dumny ze swej funkcji Filipek.
- Aniołkowa Bando ruszamy do kolorowania!!! Tylko pamiętajcie dziewczynki, żadnego różu! Ma być pięknie i jesiennie!

Aniołkowa Banda z szumem skrzydełek ruszyła na Ziemię. Tam, gdzie pojawił się mały Aniołek, wszystko zaczęlo się zmieniać w mgnieniu oka. Drzewa zaczęly skrzyć się złotem,brązem i czerwienią. Pod drzewami Aniołki rozesłały dywan z jesiennych liści, przetykany brązem kasztanów. W lasach zrobiło sie fioletowo od kwitnących wrzosów. A każde zgubione piórko z anielskich skrzydełek stawało się natychmiast białymi nitkami babiego lata. Nawet słońce zbudziło się i wyjrzało zza deszczowych chmur.

Aniołki pracowały bez wytchnienia. Po skonczonej pracy, zmeczone ale szczęsliwe wróciły na swą chmurkę i obserwowały co się stanie.


Rankiem, Aniołkowe Mamy wyjrzały przez swe okna i aż przetarły oczy ze zdumienia. Zamiast codziennej szarości ujrzały świat pełen kolorów.


-Widać w tym rączki naszych Aniołków – każda z nich pomyślała dokładnie to samo, a uśmiech rozświetlił ich twarze.
-Teraz na pewno polubimy jesień…





8 komentarzy:

  1. tego mi było trzeba :-)
    wiola

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesień da się lubić :) Dzięki Aniołkowa Mamo :*
    Pietrucha

    OdpowiedzUsuń
  3. No i to zmienia sposób widzenia jesieni dla mnie PIĘKNE :-) niunia

    OdpowiedzUsuń
  4. Sylwuś ty to potrafisz pokazać nam w każdej cząstce ziemi nasze Aniołki.Dziękuję:* Malinka

    OdpowiedzUsuń
  5. ...i nagle dzisiejszy poranek ma już całkiem inny smak! a tak się zastanawiałam co to ta pogoda sie tak poprawiła - teraz już wiem :)

    Dziękuje :*

    OdpowiedzUsuń
  6. WIERZE W TO ZE TAK SIE PIEKNIE BAWIA :))))

    OdpowiedzUsuń